„Girls Talk” to seria stworzona z myślą o kobietach, które szukają inspiracji, wsparcia i motywacji w różnych dziedzinach życia. W każdym wywiadzie głos zabierają wybitne kobiety, które dzielą się swoimi doświadczeniami, sukcesami, ale także porażkami i naukami, które z nich wyciągnęły.
Girls Talk: Jak zaczęła się Twoja przygoda ze sportem? Co skłoniło Cię do rozpoczęcia tej przygody?
To się chyba wszystko zaczęło od tego że przytyłam jakieś 3/4kg przez problemy z tarczycą w wieku 13 lat. Potem kolega opowiedział mi o kaloriach i ryżu z kurczakiem 😂🙏 Od tamtej pory ciągle byłam na diecie.
Wszystko w swoim jedzeniu próbowałam odchudzić. Dopiero w zeszłym roku po raz pierwszy od lat ugotowałam coś ze śmietaną i zaczęłam używać normalnego oleju zamiast tego w sprayu.
Girls Talk: Wywiad z ambasadorką Karoliną Czak
Girls Talk: Jak wspominasz swoje początki? Jakie były Twoje pierwsze wyzwania i sukcesy?
Długa to była przygoda żeby ćwiczyć bez tej ogromnej presji że zawsze “ćwiczę żeby schudnąć”. Byłam bardzo w tym wszystkim zagubiona. Odbijałam się od tysiąca porad trenerów i koleżanek. Dużo z tych rad nie miało nic wspólnego z prawdą. Bałam się zjeść banana żeby nie przytyć. Sukcesy? Nie pamiętam ich. Nigdy nie czułam się „wystarczająco szczupła”.
Teraz ćwiczę na siłowni, jeżdżę konno, spaceruję, próbuje kolejnych nowych aktywności tak dla przyjemności i jestem niesamowicie szczęśliwa. Zaczynałam mając w głowie że wygląd to najważniejsze co mam. Robiłam wszystko co tylko mogłam żeby wyglądać jak najlepiej. Kończyło się to bardzo zaburzonym podejściem niestety, ale nie będę wchodzić tu w szczegóły.
Dużo się zmieniło kiedy zrozumiałam że zdrowe i sprawne ciało to coś więcej niż sześciopak na brzuchu czy mieszczenie się w XS. Możesz mieścić się w XS i mieć bardzo mało wspólnego ze zdrowiem niestety.
Cieszę się że w mediach społecznościowych obserwujemy teraz wzrost popularności kanałów które pokazują rzeczywistość. Sama dzięki właśnie takim kanałom zmieniłam swoje podejście. Kocham swoje ciało i marzy mi się żeby więcej dziewczyn było w stanie szczerze to powiedzieć.
Co daje Ci sport na co dzień? Jak wpływa na Twoje życie poza
treningami?
Jestem nianią, więc podnoszenie ciężarów to moja codzienność! 😂❤️ Gdyby nie poziom mojej sprawności, dzieci by mnie wymęczyły.
Jaka była największa przeszkoda, z którą musiałaś się zmierzyć, i jak
udało Ci się ją pokonać?
Nienawiść do swojego ciała była największą przeszkodą. Trudno dbać o coś, co ciągle się krytykuje. Często wolałam zapalić zamiast zjeść, uważałam, że „kawa powinna wystarczyć” albo że „po tej godzinie już nie można jeść”. Pomogły mi profile body positive i ogrom pracy nad sobą. Zrozumiałam, że mój rozmiar nie definiuje mojej wartości.
Jak doszło do Twojej współpracy z naszą marką sportową? Co
sprawiło, że zdecydowałaś się zostać naszą ambasadorką?
Strasznie pozazdrościłam Karolinie Czak. 😂 Kiedy zobaczyłam że zaczęła z Wami współpracę to pomyślałam „może mnie też się uda!” A Karolina powiedziała „spróbuj”, no i dziś jesteśmy tutaj. Nie mogłam sobie wymarzyć lepszej współpracy! Uwielbiam Was. ❤️🫶🏻
Girls Talk: Wywiad z fizjoterapeutką Zuzanną Gardocką (@zuza.gardocka)
Girls Talk: Jakie rady dałabyś osobom, które chciałyby podążać Twoją ścieżką i rozpocząć przygodę ze sportem?
Wybierz sport, który sprawia Ci przyjemność. Kiedy będziesz wracać zadowolony z treningu to będziesz chciał chodzić częściej. ❤️ Dbaj o swoje ciało z miłości do niego. Pamiętaj też, że każdy ma prawo popełniać błędy – to część nauki. Nikt, kto zaszedł daleko, nie ocenia tych, którzy dopiero zaczynają.
Jak wygląda Twój typowy dzień treningowy? Czy masz jakieś
rytuały lub nawyki, które zawsze stosujesz?
Ja mój trening wmontowuję tam gdzie jest mi najbardziej po drodze. Tzn np- pójdę na trening wracając z pracy. Nie jest to żaden rytuał w zasadzie. Robię to kiedy mam na to czas i siłę, zawsze jednak podczas treningu słucham muzyki tak głośno żeby zagłuszyła wszystkie moje obawy 😂❤️